Klub Fiata Multipla

Witam, od niedawna jestem posiadaczem tego wspaniałego auta jakim jest Multipla serii I. Długo szukałem niedrogiego egzemplarza JTD nadającego się do całkowitej odbudowy. Mam też inne kultowe już auta jak np. Smart Fortwo i Trabanta. Ale Multiplę zawsze chciałem mieć. Mniej użytkowo bardziej konesersko i na wypady turystyczne. Kupiłem w ubiegłym miesiącu dość zniszczony zewnętrznie egzemplarz za cenę poniżej 2 tys. Ale ze zdrowym (chyba) silnikiem. Stała opuszczona od listopada w jednym z olsztyńskich komisów. Była tam zostawiona w rozliczeniu przez podobno starszego posiadacza, który jak wynika z dokumentacji miał ją 6 ostatnich lat. Sadząc po wnętrzu i patentach na "naprawę" to faktycznie albo gość miał już problemy z węchem i wzrokiem, albo był po prostu osobą lubiącą życie w chlewie i naprawianie auta na ostatnia chwilę, jak przestawało już jeździć prosto. Auto wymaga więc gruntownego przejrzenia i wielu napraw. Niemniej jak ją już wyrwałem i odpaliłem w tym błocie po kilkumiesięcznym zapomnieniu to dojechałem bez problemu z Olsztyna do Białegostoku. Nie licząc huczącego łożyska w tylnym kole, które mogło się rozpaść lada chwila. Poszłaby na szrot pewnie więc zdecydowałem się ją przytulić i nie pozwolić zniknąć. Części niektóre już kupione inne dobieram. Pęknięta misa, luzy w zawieszeniu, obie piasty tył do wymiany, elementy ramy naprawiane pianką budowlaną i biteksem. Tak na początek. Serwis filtry i olej dokończę jak zamówię nową misę. Auto wymaga porządnego prania tapicerek oraz malowania całej karoserii i naprawy oraz zabezpieczenia podwozia i ramy. Ale postanowiłem ją przywrócić do żywych i myślę, że mi się to uda i zjeździmy razem kawałek Europy.
Pozdrawiam

Leszno wita w gronie ludzi pozytywnie zakręconych i do zobaczenia na najbliższym zlocie

Witamy z samego centrum Łódź pozdrawia można stwierdzić, że Mućka dostaje drugie życie Super