Zawsze musi być ten pierwszy raz.

[adgrabowski]

No i stało się. Dzisiaj udało mi się zatrzasnąć kluczyki. Wkładałem manele do bagażnika i kluczyki położyłem na podłodze trzasnąłem klapą i.... uświadomiłem sobie, że klucze są w aucie. Niestety centralny zamknięty. 1,5 godziny czasu w pracy dobierałem się do auta. Pomogło odchylenie górnego rogu drzwi kierowcy i za pomocą długiego pręta odblokowałem rygiel.
Jutro jadę dorobić zapasowy kluczyk

[ksiazelech]

Też mi się to kiedyś przytrafiło ale drugi kierowca przyjechał z rezerwowymi kluczykami.
Dobrze że miałem telefon komórkowy w kieszeni.

[adgrabowski]

u mnie jest ten problem, że nie mam zapasowych