CO MNIE ZACHĘCA DO UCZESTNICTWA W ZLOCIE

[Darraz]

Sprawdziłam wynik styczniowej ankiety n/t zlotów: 63% chciało aby ruchomy zlot odbywał się latem.
Uff, jeszcze nie mam sklerozy !

Kurcze, to ja zbyt pobieżnie na ankietę spojrzałem, powininem "spalić cegłę" co czynię:
Poprzednia ankieta nic nie wniosła, bo nie zdążyła. Trudno było zorganizować nowe miejsce już na ten rok - próby były...

Darek z tymi atrakcjami wokół Borek to Cię chyba trochę poniosło.

Tak "z góry" przyjąłem, że da sie coś jeszcze wyszukać jeżeli opcja Borek byłaby bardzo popierana.

Cieszy mnie liczba oddanych głosów.

[walenski45]

Ankieta ankietką ale nik się nie zdeklarował że tym tematem się zajmie zaoferuje ośrodek nie z netu tylko sprawdzony co zostało robić zostały Borki w rezerwie był miałkówek czy wiśniowa góra, ale naprawdę pojechał bym gdzie indziej.I proszę skoczkinie te targi zróbmy wszyscy razem by było ok jak nie to tylko narzekanie to poco ten klub zawsze będzie wiele opcji chyba chodzi by spędzić wspólnie mile czas i się poznać jak nie to mię poprawcie klub ma taki budżet by utrzymać księgowa i coś tam małego pozostaje sponsoring ale powoli może i to wyjdzie .Na dziś jak patrze w ankietę 23 za koszt zatrzymuje coś mówi .

[miszczu77]

Myślę, że proponowane wcześniej ośrodki były ciekawymi alternatywami Borek. Jednak z góry były odrzucane jako niespełniające kryteriów pojedynczych osób (np. brak wyżywienia lub nieodpowiednie wyżywienie, brak campingu itp.). Uważam, że Borki nie są jedynym, a tym bardziej najlepszym ośrodkiem w Polsce. Nie można oczekiwać, że inne ośrodki będą takie same, jak w Borkach, bo to nierealne. Myślę, że na pewno warunki lokalowe gdzie indziej będą znacznie lepsze, bo w Borkach rewelacji nie ma pod tym względem.

Ankieta ankietką ale nik się nie zdeklarował że tym tematem się zajmie zaoferuje ośrodek nie z netu tylko sprawdzony

Markola proponowała załatwienie ośrodka w górach, ale propozycja została odrzucona, mimo że była korzystniejsza cenowo.

Zwłaszcza, że w Borkach są świetne naleśniki.

Mam nadzieję, że to nie jest główny powód organizacji zlotu w Borkach.

Jestem jedną z tych osób, które uważają, że, jak się gdzieś jedzie, to najlepiej przy okazji zobaczyć coś nowego. A na razie plan najbliższego zlotu jest taki, że uczestnicy będą siedzieć cztery dni w ośrodku i popijać piwo albo inne napoje chłodzące. A jak będzie padać, to będą próbowali się pomieścić w sali konferencyjnej, która nie jest przygotowana na tyle osób.

[walenski45]

KOLEGO Miszczu no trza było poprzeć temat i jasno napisać przystopujemy do organizacji czy jest zgoda zarządu na pewno by była naprawdę wolał bym być uczestnikiem nie organizatorem to masz pewne na bank. Poco jechać do borek 40 km i uzgadniać co jak lepiej przyjechać gdzie wsio jest zamknięte na amant co do zwiedzania okolic to jest sporo choćby na historyczne położenie Polski ale kasa jeszcze raz kasa turystyka to równie zarobek dla miejscowych.

[miszczu77]

KOLEGO Miszczu no trza było poprzeć temat i jasno napisać przystopujemy do organizacji czy jest zgoda zarządu na pewno by była naprawdę wolał bym być uczestnikiem nie organizatorem to masz pewne na bank.

Można spojrzeć we wcześniejsze posty i zobaczyć, że temat popierałem.

Tak, jak pisali poprzednicy w tym wątku, zlot powinien się odbywać w rodzinnej atmosferze, jednak nie wyklucza to tego, że może się odbywać w różnych miejscach. Jak ktoś lubi wypoczywać w ośrodku, to raczej nie powinno to mieć znaczenia, w której części Polski się on znajduje (jest to moje osobiste zdanie). Ale jak się lubi zwiedzać, to przyjeżdżanie na zlot kolejny raz w to samo miejsce mija się z celem, a na pewno przyjeżdżanie na kilka dni. Oczywiście miło jest spotkać się ze starymi znajomymi i poznać nowych, ale na to wystarczy jeden-dwa dni.
Dodatkowo termin zlotu wypada w tym roku w długi weekend, kiedy wiele osób planuje wyjazdy w Polskę w celach krajoznawczych, a niestety okolice Borek nie obfitują w wiele atrakcji. Myślę, że jest to jedna z przyczyn tak małej frekwencji.

[walenski45]

TO kolego za sponsoruj te atrakcje Bełchatów Wolbórz czy Słotwiny lub SKIERNIEWICE czy samą Łódź a zobaczysz czy coś zmień wsio w promieniu 30 km mała parada Delfinków. Bo mię osobiście wole usiąść przy stole pogadać itp bo z kierownicą siedzie co dzień wole od tego odpocząć usłyszeć lub zobaczyć co można samemu naprawić czy przerobić. A doświadczenie ze Zlotów wskazuje że wiele osób by na drugi dzień zostali w ośrodku ale presja. I tu się z tobą zgadzam jak na przywitanie wrypiesz wodę a nie np. bagażnik Michnika dla dobra sprawy by się nie obraził że tyle km to dźwigał.

[yach]

Nie zagłosuję. Dla mnie równie ważne są pierwsze trzy punkty i nie chcę dokonywać między nimi wyboru.
Jestem właścicielem MULTIPLI z wielu powodów. Jednym z najważniejszych są jej olbrzymie możliwości jako samochodu stworzonego do wypraw po kraju i różnorakich wycieczek. Między innymi dlatego należę do klubu, by podczas tych podróży poznawać Naszą multirodzinkę. Zloty krajowe powinny wnosić nową jakość do Naszego Klubu. Niestety widzę zastój i brak nowych pomysłów . Nie robimy nic (prócz okazywania dużej dozy życzliwości poszukującym Multipli) by pozyskać nowych członków.
Któryś z kolei zlot w tym samym miejscu bez choćby zarysu planów aktywnego pobytu i z dwoma atrakcjami w pobliżu. Rozmawiałem z Kolegami z Klubu, którzy nie przyjadą między innymi dlatego, że nie bawi ich jazda co roku w to samo miejsce i piwo jako główna atrakcja wieczoru.

Co do mojej rodziny, to ponieważ będzie to nasz pierwszy ogólnopolski zlot, więc przyjedziemy i zamierzamy mile się bawić. Nie zmienia to faktu, że jeżeli w następnym roku zlot będzie w Borkach to już tam się nie pojawimy.

Koledze walenski45 muszę przypomnieć, że byłą gorąca dyskusja i wskazane lokalizacje, lecz Kolega gasił zapał i twardo optował za Borkami. Szkoda wielka bo była spora grupa ludzi chcących się zaangażować i ta niewymuszona aktywność i zapał zostały zmarnowane.

[miszczu77]

Będąc w Posmyku odwiedziliśmy kopalnię srebra i żadne sponsorowanie nie było potrzebne.
Problem w tym, że w okolicach Borek (w promieniu 30 km) jest tylko parę atrakcji, które zresztą już widzieliśmy.
Dlatego jestem przeciwny kolejnym zlotom w Borkach, o czym mówiłem i pisałem już wcześniej.

Oczywiście wiele osób ma zdanie wręcz przeciwne i mają do tego pełne prawo. Miejsce zlotu w tym roku pozostanie niezmienione, jednak nie oznacza to, że tak musi być zawsze.

[walenski45]

Kolego yach cieszy mnie takie podejście do sprawy rozumie że wsio zrobisz by zlot był w nowym miejscu już dziś Cię popieram i jestem na tak jako uczestnik. Jeszcze raz przypominam że nie było zgłoszenia że tym się zajmie tylko bym to tam widział a to jest spora rozbierzność z prawdą.

[walenski45]

KOLEGO miszczu77 tu mię zaskoczyłeś bo np, Bełchatów jak w Koninie kopalnia Maszyny naj w świecie górka usypana sztucznie i tam skocznia wyciąg itp . Sam Tomaszów wiele nie widzieli a Wolibórz jak zamek czy katedra itp czyli swego nie znasz a czyje....A sam Piotrków Trybunalski i jego starówka.To wsio prawie w zasięgu 10 km no Bełchatów 15 km.