Klub Fiata Multipla

Dziękuję za miłe spotkanie. Zobaczyć się z Wami to zawsze niesamowita radocha.

Dziękuję za mile spędzony czas, ciekawe miejsce do zwiedzenia. Warto było się pomęczyć w ekstremalnych warunkach i zobaczyć coś co może za parę lat już nie istnieć. Odległość, niestety zmusiła nas do wcześniejszego wyjazdu i nie moglismy być do końca, ale choć ten krótki czas wart był podróży. Specjały kuchni były wyśmienite, zarówno te na słodko, jak i na pikantnie. Pozdrawiam.

stiuard pisze: ↑

14 paź 2019, 05:02

Dziękuję za miłe spotkanie. Zobaczyć się z Wami to zawsze niesamowita radocha.

Fajnie, że wpadłeś. Szkoda, że się nie trefiliśmy. Z włoskich jednośladów to jednak polecam Ducati albo MV Agusta ale Vespa też spoko

Pozdro i dzięki za spotkanie. Dzięki Andrzej, dzięki Tobie kolejne osoby mogły zobaczyć i poznać ten niesamowity obiekt.

malymaly pisze: ↑

15 paź 2019, 20:54

Dzięki Andrzej, dzięki Tobie kolejne osoby mogły zobaczyć i poznać ten niesamowity obiekt.

Michał, to dzięki uczestnikom możemy "promować" to i inne temu podobne miejsca, które za kilka lat bezpowrotnie znikną z śląskiego krajobrazu. Może to dziwnie zabrzmi ale dużo zależy od lokalnej społeczności i róbcie w Bytomiu wszystko co możliwe aby ten wspaniały obiekt nie zniknął. Jeżeli trzeba będzie protestować w obronie likwidowanej EC, to z Krystyną przyjedziemy!
A tak dla porównania, jak powinno wyglądać to miejsce na podstawie podobnego obiektu u naszych południowych sąsiadów, na których patrzymy z wyższością a powinniśmy korzystać z ich doświadczenia, np. jak wykorzystywać unijne granty dla zachowania takich miejsc:
http://www.dolnivitkovice.cz/dolni-vitkovice
https://www.youtube.com/watch?v=uRKFZtz8E6U
Wspominałem o nim w niedzielę.

Polecam odwiedzić, zobaczyć i zapewniam że dzieci nie będą się nudziły! My byliśmy na krótkiej 2,5 godzinnej wycieczce, ale żeby zobaczyć wszystkie obiekty, jeden dzień może nie wystarczyć.

Link do zdjęć. https://www.facebook.com/pg/kwiacioland ... 3803088580

Wreszcie i ja mogę podziękować z niedzielny wypad na Śląsk. Szczególne podziękowania dla naszego prezesa Wojtka. Udało mu się mnie wyciągnąć z "mojego Szrekowego zaplutego bagna". Co prawda nie obyło się bez niepokojących informacji w czasie drogi powrotnej, ale sytuacja już opanowana więc mogę zaryzykować wypad na ognisko Tomka. Dzięki za zdjęcia. Nie miałem tym razem dobrego aparatu. Gdzie mi się tam równać z poziomem zdjęć innych, ale kilka zdjęć dodam. Najbardziej mnie urzekło zdjęcie znalezione w sieci, na którym widać plac budowy EC Szombierki... Szczęka mi opadła, gdy zobaczyłem wiele pań, hmmm, w strojach "roboczych", ale jakich... To były czasy. Dziś to nie do pomyślenia... Takimi medodami się budowało, tak zagęszczało grunt i olbrzymi obiekt, do budowy którego podobno zużyto więcej cegieł niż przy budowie Zamku Krzyżackiego w Malborku... stoi do dziś. Aż przykro jednak patrzeć jak niszczeje, choć próby wykorzystania do organizacji ciekawych imprez i owszem były.

Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka

A tu stoimy przy ostatnim pozostałym jeszcze piecu... Dla porównania widok na halę, gdzie prawdopodobnie stały wszystkie 23 piece...

Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka

A na koniec to zdjęcie, które zwala z nóg... Kobiety z drągami... I te drewniane rusztowania... Brak kasków. Gdy się pomyśli, że kominy mają nawet 120 metrów wysokości...

Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka

Ja to już chyba standardowo jako ostatni dziękuję organizatorowi za wybranie fajowego miejsca na spotkanie się z członkami klubu. Dzięki za wspaniałą atmosferę przy grilu. Dobrze było się z wami spotkać.