Obrazek

Mój patent na windę koła zapasowego

Przykłady gotowych usprawnień
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
fretek
Posty: 342
Rejestracja: 19 wrz 2012, 20:31
Multipla: JTD, 115KM, 2005
Lokalizacja: Warszawa
x 5

Mój patent na windę koła zapasowego

#1 Post autor: fretek » 25 lip 2015, 22:56

Witam.
W związku z licznymi problemami z windami koła zapasowego w naszych pięknych autach wymyśliłem jeszcze inny patent od tych już przedstawianych na forum. Pragnę się teraz z wami nim podzielić za pomocą mojej fotorelacji.
Czas który poświęciłem na to dzieło to około 3 popołudnia z czasem po2-3 godziny. Ci co mają trochę narzędzi i potrafią się nimi posługiwać poradzą sobie z tym bez trudu a dodatkowo mogą mieć nowe pomysły i sobie dodatkowo zmodyfikować mój pomysł.
Więc do dzieła.
Pomysł mój znacząco nadwyrężył mój budżet gdyż zakupiłem pas transportowy za całe 39zł :cry: z homologacją do 2 ton. Jest to istotna informacja gdyż daję nam pewność co solidności tego sprzętu.

Obrazek

Nadmienię że rozmiar tego pasa – klamry jest wielkości dłoni.

Obrazek

Założenie jest takie że będzie on zapinany w wewnątrz auta (by się nie brudził i by się nie blokował) więc będzie potrzebna tuleja która zabezpieczy pas przed przecięciem o blachę i da mu trochę poślizgu na załamaniu, gdyż będzie się on zaginał o 90 stopni. Tuleję zrobiłem z turki miedzianej o średnicy 28 mm.

Obrazek

która po lekkim tuningu za pomocą młotka przybrała idealny rozmiar do mojego pasa

Obrazek

Obrazek

by uniknąć ostrego rantu wyciołem taki „języczek” który będzie wspomagał przesuwanie się po nim pasu

Obrazek

Obrazek

następnie trzeba było zrobić kołnierz tulejki więc drugi kawałek rurki został przecięty, potraktowany młotkiem i w nim trzeba wyciąć szparkę :oops:

Obrazek

przymiarka

Obrazek

i tu trudniejsza część, a mianowicie lutowanie (trzeba mieć butlę z palnikiem ale już można kupić palnik na naboje gazowe za nieduże pieniądze)

Obrazek

Obrazek

i po odcięciu nadmiaru blachy – taki efekt

Obrazek

dół tulejki trochę porozginałem by też mieć pewność że nic nie uszkodzi pasa

Obrazek

dodam że wszystko musi być dokładnie opiłowane , wyszlifowane by nie było ostrych elementów które mogą przeciąć pas.
I teraz przechodzimy do następnej części naszych prac. Ze starej windy musimy odzyskać podstawę gdyż na niej jest jedna noga do pozycjonowania naszego koła. Usuwamy tylko tą część windy którą pokazuje następne zdjęcie.

Obrazek

Zostawiamy tylną część gdyż ona ma ucho do przykręcenia podwozia i dodatkowo będzie zasłaniać dziurę przez którą fabrycznie podnosi się koło.
Ze starej windy usuwamy też „dziubek” po którym ślizgała się linka , a który będzie przeszkadzał w zamontowaniu naszej tulei.

Obrazek

I jeszcze ze starej windy pozyskałem blaszkę którą przekłada się przez otwór w feldze by ją podczepić do windy.

Obrazek

dospawałem do niej kawałek pręta gdyż to pozwoli na lepsze zaczepienie do pasa.

Obrazek

Po usunięciu starych powłok i pomalowaniu podkładem i farbą uzyskałem taki efekt.

Obrazek

Obrazek

Dalej przymiarka i oznaczenie miejsca na otwór

Obrazek

Obrazek

Proszę nie zwracać uwagi na rdzę gdyż będę z tym walczył na jesieni ale teraz priorytetem są wakacje i więcej miejsca w bagażniku.
Po chwili perswazji za pomocą elektronarzędzi i nie tylko

Obrazek

Obrazek

Zamontowanie naszej tulei

Obrazek

Obrazek

No i trochę druciarstwa

Obrazek

po to by przez przypadek nie zgubić uchwytu koła. Miedziany drucik zabezpieczy i nie przerdzewieje. Usiłowałem zagiąć uchwyt od pasa ale jest mocno zahartowany i drucik okazał się dużo łatwiejszym rozwiązaniem.
Mój pas miał taką blaszkę na końcu która przeszkadzała w zapętleniu końcówki pasa więc ponownie potraktowanie młotkiem rozwiązało ten problem.


Obrazek

Obrazek

Jest ważna operacja gdyż pozwoli nam skrócić końcówkę pasa od strony klamry a co za tym idzie schować ją pod fotelem.

I tak działa nasza nowa winda koła zapasowego !!! :o :shock:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Efekt końcowy – dojazdówka precz z bagażnika. :D :D :D

Obrazek

Dwa słowa na koniec. Trzeba przeciąć wykładzinę by przeprowadzić pas. Docelowe mocowanie pasa to specjalny uchwyt mocowany do podłogi lecz okazało się że pod spodem jest bak i nie będzie to takie proste więc w zanadrzu mam pomysł by przymocować go do uchwytów fotela, tych zamontowanych w podłodze. Jak to rozwiążę to też wstawię fotki. Na chwilę obecną mocowanie do fotela (grubszej , stałej rurki) zdaje egzamin jest jednak mały problem gdyż przy podniesionym fotelu i napięciu pasa fotel minimalnie przesuwa się do tyłu i do zapięcia fotelu należy użyć trochę więcej siły niż normalnie.
0 x

Awatar użytkownika
samul2
Klubowicz
Posty: 2852
Rejestracja: 21 gru 2009, 10:40
Multipla: M-JET 1,9/16v oraz BUSSO V6
Lokalizacja: ŁÓDŹ
x 232

Re: Mój patent na windę koła zapasowego

#2 Post autor: samul2 » 26 lip 2015, 19:04

A jak tylne fotele będzie konieczność wywalić to co ? ;)
0 x

e-oley
Posty: 403
Rejestracja: 21 lis 2014, 22:43
Multipla: mk2, JTD, 120KM, 2009
Lokalizacja: Skoki
x 7

Re: Mój patent na windę koła zapasowego

#3 Post autor: e-oley » 26 lip 2015, 19:47

Środkowy przedni jest tak masywny, że do niego napewno się też będzie trzymać., ale można przerobić mocowanie do prowadnicy tylnego fotela. Lub chwycić pasem uchwyty do mocowania ładunku.
0 x
Była cudowna granatowa żaba z 2000 co miała 105KM

Awatar użytkownika
fretek
Posty: 342
Rejestracja: 19 wrz 2012, 20:31
Multipla: JTD, 115KM, 2005
Lokalizacja: Warszawa
x 5

Re: Mój patent na windę koła zapasowego

#4 Post autor: fretek » 26 lip 2015, 19:55

Te fabryczne uchwyty do mocowania ładunku wyglądają na dość liche ale muszę wymyślić jakiś patent by zamocować pas do uchwytów fotela (tych w podłodze)one na pewno mocno trzymają.
0 x

ODPOWIEDZ