Wiemy jak długo nagrzewają się nasze mućki, mówię o JTD, bo benzynka chyba szybciej. Grzebiąc przy autach VAG group zauważyłem że mają podgrzewacz elektryczny składający się z trzech świec żarowych umieszczony przed samą nagrzewnicą. Podgrzewacz nie grzeje całego płynu na raz, tylko przepływowo płyn kierujący się do nagrzewnicy.
-Efekty? przy temp. zewnętrznej ok -15 po przejechaniu 1,5 - 2 km z kratek nawiewu leci już wyczuwalne ciepełko że nawet robię wentylator na 3.
-Fakty? żre troszkę prądu, nie da się ukryć, w końcu to trzy świece żarowe które każda z nich pobiera ok 15A.
-Podłączenie elektryczne. Podgrzewacz uruchamia się dopiero po odpaleniu i rozpoczęciu ładowania, gdyż wpiąłem się w kontrolkę ładowania. Zamontowałem również termostacik bimetaliczny na 60*C ale trochę za wcześnie się rozłącza i już kupiłem na 70*C więc wymienię. Mam również wyłączniczek manualny, żeby na przykład odłączać układ na lato.
Teraz trochę fotek
:
Na początku miałem zrobić na sześć świec, ale jak przeliczyłem ile to będzie ciągnąć
to szybko zrezygnowałem
i jej właściciela przy niej 
