W chwili wolnej wymontowałem je poprzez otwór głośnika w dolnej części drzwi.
Po wyjęciu
a wszystko składa się z tych części:
Głównym prowodyrem trzeszczenia jest "plastikowy" dystans, który zazwyczaj wszystkim pęka, zaciera, spłaszcza i "łapie" brud.
Dystans ten znajduje się na sprężynie dociskającej w kształcie litery C na jednym z końców i jest pomięczy tą sprężyną, a rolką prowadzącą ramię ogranicznika.
Jest kilka opcji na usunięcie "usterki".
1 - wymiana popsutego na zastępczy materiał dystansujący rolkę
2 - całkowite usunięcie dystansu (też działa, lecz słabszy ogranicznik)
3 - po usunięciu starać się dogiąć sprężynę tak, aby miała mocniejszy nacisk na rolkę prowadzącą (polecam wcześniejszy pomiar, potem grzanie i gięcie z czuciem, aby nie pękła)
4 - wymiana na nowy ogranicznik
Oczywiście wszystko należy oczyścić i przesmarować (byle smarem stałym a nie czymś w rodzaju WD...)
Polecam także wyciąć sworzeń pod przeciwległą rolką, wyczyścić wszystko od wewnątrz, nasmarować i zastosować zamiast sworznia śrubę z niepełnym gwintem lub tuleję metalową.
Proszę nie stosować tulejek z aluminium - miękki materiał i czybko się zatrze!!!!
Osobiście uważam poziom trudności 2/5 przy pierwszym ograniczniku, a kolejne to już 1/5
Jeśli jest ktoś w stanie "podać" mi swoje ograniczniki, to za free postaram się je usprawnić.
Mam nadzieję, że pomogłem i pozdrawiam
MariuszSosnowiec
P.S. Wybaczcie za jakość zdjęć, ale robiłem to prawie kilometr pod ziemią - SERIO!!!
