Po latach...
- Ghandi
- Posty: 19
- Rejestracja: 3 lut 2010, 11:58
- Multipla: JTD, 105KM, 1999
- Gadu-Gadu: 8456240
- Skype: bartekuszacki
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
- Kontakt:
Po latach...
Mija już chyba trzeci rok mojej przygody z Multiplą. W większości były to bardzo dobre lata.
Co na plus? Bardzo rzadkie wizyty u mechanika w sumie jedynie wymiany rzeczy eksploatacyjnych, wymiana sanek (przerdzewiały) i tylnej belki (...przerdzewiała) a tak? W sumie bezawaryjna jazda.
Przez ten czas niewiele udzielałem się na forum i w klubie Teraz jednak nadszedł czas dokonania kolejnych wyborów.
Zmieniać auto? Nie zmieniać? Szukać innego egzemplarza? A może nic nie szukać i zostać przy tym co mam?
Multipla to niesamowity samochód. Jest w niej coś takiego, że budzi emocje. U pechowców, którym trafiły się awaryjne egzemplarze emocje te raczej powodują odruch gryzienia kierownicy i trenowania kopniaków na aucie, u tych, którym los dał auta bezawaryjne, jak mi, emocje bliższe są miłości
Jak wspomniałem - nadszedł taki czas, że zacząłem się poważnie zastanawiać nad zmianą auta. Mojej mulci mija właśnie 13 rok życia, rodzą się pytania - a co jesli czas bezawaryjności właśnie mija?
I kolejne pytania - a co jeśli to model, który do śmierci naturalnej będzie działał i działał? A nóż widelec trafię na coś koszmarnego?
Trudne to przemyślenia.
W międzyczasie w mojej Multi wykonalem dodatkowe doświetlenie przestrzeni w nogach, powiedzmy w skrócie - podłogi. W planach doświetlenie schowków, zmiana oświetlenia górnego ( na jaśniejsze) i wiele innych dodatków takich jak wyprowadzenie nawiewu na słupki boczne (dla komfortu pasażerów), instalacja video w aucie (choć co do tego nie jestem aż tak przekonany), hotspot wifi w samochodzie, zestaw głośnomówiący, Raspberry Pi jako centrum zawiadujące. Do tego dorobienie rolet chowanych w boczkach, wykonanie relingów na dach, dorobienie wyświetlacza podającego dane z komputera i czujników...
Obecnie szyję od nowa całą tapicerkę w samochodzie zmieniając ze standardowego niebiesko-szarego na jasny ecru (połączenie alcantary i sztucznej skóry).
I tak sobie patrzę na Multiplę mą i choć wizję miałem zmiany auta na Fiata Cromę... to jednak coraz głośniej słyszę w sobie głos - Nie będziesz miał już drugiego auta z duszą jak Multi. W kazdym innym będzie ci ciaśniej, gdzie będziesz miał taka szklarnię jak nie w Multi? No i... lubisz ją Tego paskudnego, pokracznego butlonosa
...no i chyba Multi zostanie w rodzinie Także ... spodziewajcie się częstszych wizyt a za jakis czas moze i powrót do klubu i wyjazdy na zloty.
Póki co kłaniam sie ponownie
Co na plus? Bardzo rzadkie wizyty u mechanika w sumie jedynie wymiany rzeczy eksploatacyjnych, wymiana sanek (przerdzewiały) i tylnej belki (...przerdzewiała) a tak? W sumie bezawaryjna jazda.
Przez ten czas niewiele udzielałem się na forum i w klubie Teraz jednak nadszedł czas dokonania kolejnych wyborów.
Zmieniać auto? Nie zmieniać? Szukać innego egzemplarza? A może nic nie szukać i zostać przy tym co mam?
Multipla to niesamowity samochód. Jest w niej coś takiego, że budzi emocje. U pechowców, którym trafiły się awaryjne egzemplarze emocje te raczej powodują odruch gryzienia kierownicy i trenowania kopniaków na aucie, u tych, którym los dał auta bezawaryjne, jak mi, emocje bliższe są miłości
Jak wspomniałem - nadszedł taki czas, że zacząłem się poważnie zastanawiać nad zmianą auta. Mojej mulci mija właśnie 13 rok życia, rodzą się pytania - a co jesli czas bezawaryjności właśnie mija?
I kolejne pytania - a co jeśli to model, który do śmierci naturalnej będzie działał i działał? A nóż widelec trafię na coś koszmarnego?
Trudne to przemyślenia.
W międzyczasie w mojej Multi wykonalem dodatkowe doświetlenie przestrzeni w nogach, powiedzmy w skrócie - podłogi. W planach doświetlenie schowków, zmiana oświetlenia górnego ( na jaśniejsze) i wiele innych dodatków takich jak wyprowadzenie nawiewu na słupki boczne (dla komfortu pasażerów), instalacja video w aucie (choć co do tego nie jestem aż tak przekonany), hotspot wifi w samochodzie, zestaw głośnomówiący, Raspberry Pi jako centrum zawiadujące. Do tego dorobienie rolet chowanych w boczkach, wykonanie relingów na dach, dorobienie wyświetlacza podającego dane z komputera i czujników...
Obecnie szyję od nowa całą tapicerkę w samochodzie zmieniając ze standardowego niebiesko-szarego na jasny ecru (połączenie alcantary i sztucznej skóry).
I tak sobie patrzę na Multiplę mą i choć wizję miałem zmiany auta na Fiata Cromę... to jednak coraz głośniej słyszę w sobie głos - Nie będziesz miał już drugiego auta z duszą jak Multi. W kazdym innym będzie ci ciaśniej, gdzie będziesz miał taka szklarnię jak nie w Multi? No i... lubisz ją Tego paskudnego, pokracznego butlonosa
...no i chyba Multi zostanie w rodzinie Także ... spodziewajcie się częstszych wizyt a za jakis czas moze i powrót do klubu i wyjazdy na zloty.
Póki co kłaniam sie ponownie
0 x
- yach
- Posty: 478
- Rejestracja: 20 paź 2010, 17:58
- Multipla: JTD 105KM 1999
- Gadu-Gadu: 1775328
- Skype: bandarudego1
- Lokalizacja: Konin
- x 1
Re: Po latach...
Jedynie słuszna koncepcja to dozgonna miłość
0 x
Ekipa Yachy
DOOZY
wewnętrzne ACH! i zewnętrzne WOW!
DOOZY
wewnętrzne ACH! i zewnętrzne WOW!
- Darraz
- Klubowicz
- Posty: 5467
- Rejestracja: 21 gru 2009, 14:56
- Multipla: BYŁA :-(
- Lokalizacja: MOSINA
- x 111
Re: Po latach...
Moja maszyna jest tylko o rok młodsza i myśli po głowie chodziły podobne. Najchętniej bym ją dożywotnio zostawił u siebie, ale być może nadejdzie taki moment, że na "poważne trasy" trzeba będzie brać inny samochód. Czy opcja utrzymywania dwóch aut nie za bardzo wykończy portfela? Można sprzedać "butlonosa" i kupić "dwójkę" - z pozycji kierowcy nie ma róznicy, ale nie da się włączyć sześciu reflektorów czy mrugnąć efektownie "długimi".
Póki co auto będzie nadal przemierzało kilometry a kolejne przemyslenia dotyczące zmiany wozu przekładam na kolene lata.
Póki co auto będzie nadal przemierzało kilometry a kolejne przemyslenia dotyczące zmiany wozu przekładam na kolene lata.
0 x
tel. 691 780 705
Re: Po latach...
". Czy opcja utrzymywania dwóch aut nie za bardzo wykończy portfela?"
Jedyne koszty które są stałe, to opłaty OC i jak ktoś opłaca to AC, pozostałe koszty to w zależności od eksploatacji samochodów.
Mam kilka samochodów, ale nie zdarzyło mi się osobiście jechać więcej niż jednym
Jak tankuję do jednego, to nie tankuję do innych.
Jedyne koszty które są stałe, to opłaty OC i jak ktoś opłaca to AC, pozostałe koszty to w zależności od eksploatacji samochodów.
Mam kilka samochodów, ale nie zdarzyło mi się osobiście jechać więcej niż jednym
Jak tankuję do jednego, to nie tankuję do innych.
0 x
- Ghandi
- Posty: 19
- Rejestracja: 3 lut 2010, 11:58
- Multipla: JTD, 105KM, 1999
- Gadu-Gadu: 8456240
- Skype: bartekuszacki
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
- Kontakt:
Re: Po latach...
Piterson pisze:". Czy opcja utrzymywania dwóch aut nie za bardzo wykończy portfela?"
Jedyne koszty które są stałe, to opłaty OC i jak ktoś opłaca to AC, pozostałe koszty to w zależności od eksploatacji samochodów.
Mam kilka samochodów, ale nie zdarzyło mi się osobiście jechać więcej niż jednym
Jak tankuję do jednego, to nie tankuję do innych.
Owszem, ale w przypadku tak wiekowych aut zostawianie ich "na parkingu" na dłuższy okres czasu nie służy im najlepiej. Takiego staruszka lepiej uzytkować cały czas niż pozwolić mu się zastać...
0 x
- wojtus
- Posty: 1892
- Rejestracja: 1 sie 2012, 13:43
- Multipla: 1.6 16V, 103KM, 1999, benz-gaz
- Gadu-Gadu: 6164368
- Lokalizacja: Nowe, kuj-pom
Re: Po latach...
Moja mulcia ma w tej chwili 13 lat a dopiero zaczynam z nią przygodę. Zanim wymienialiśmy auto zaglądałem tu kilka razy,kilka postów przeczytałem i i tak sobie pomyślałem: ci ludzie albo są świrnięci albo to auto ma w sobie coś czego może jeszcze nie widzę ale jak pogadałem o tym z zoną ona mówi czemu nie, możemy kupić mućkę. teraz wiem że ci ludzie, czy WY wszyscy jesteście świrnięci ale to auto ma w sobie to coś co mi się udziela i już zona mnie zaczyna świrem nazywać. Kombinuję jak tu ozdobić, coś dodać, coś wymienić. Mówię zonie o zlotach, spontanach to już tylko się uśmiecha, chociaż lubi naszą mućkę. W pracy koledzy już nic nie mówią lub tylko znacząco się usmiechają. To chyba znaczy że mi się mućka, klub, forum a przede wszystkim chyba ludzie udzielili i mam świra. I co z tego że moja mućka ma 13 lat, przy odrobinie szczęścia, cierpliwości zostanie może ze mną następne 13 lat. Dziś nie myślę o wymianie(może dlatego że młody jestem w klubie), może kiedyś pomyślę ale nie teraz.
0 x
Nie znalazłeś czegoś na forum? Tu jest odpowiedź
Potrzebujesz pomocy a jesteś w mojej okolicy, pomogę ile będę mógł:tel.: 504 069 776
Nie doradzam bo się nie znam, jedynie opisuję co mi się przydarzyło.
Re: Po latach...
Ghandi pisze:Piterson pisze:". Czy opcja utrzymywania dwóch aut nie za bardzo wykończy portfela?"
Jedyne koszty które są stałe, to opłaty OC i jak ktoś opłaca to AC, pozostałe koszty to w zależności od eksploatacji samochodów.
Mam kilka samochodów, ale nie zdarzyło mi się osobiście jechać więcej niż jednym
Jak tankuję do jednego, to nie tankuję do innych.
Owszem, ale w przypadku tak wiekowych aut zostawianie ich "na parkingu" na dłuższy okres czasu nie służy im najlepiej. Takiego staruszka lepiej uzytkować cały czas niż pozwolić mu się zastać...
Ja użytkuję wszystkie, osobiście, codziennie inny, w zależności od potrzeb.
0 x
- malymaly
- Klubowicz
- Posty: 1121
- Rejestracja: 14 gru 2011, 00:03
- Multipla: JTDm, 120 KM 2006/ DGC 3,6 '15
- Lokalizacja: Bytom
- x 17
Re: Po latach...
MKII były produkowane do 2010r (na śląsku widziałem już kilka Muciek po 2006r) więc polecam wymianę na nowszy model a stary... cóż trochę czasu poczekać i będzie zabytkowy:) No może dzieci będą nim jeździć i pokazywać się na zlotach oldtimerów:D przecież to kawał historii motoryzacji.
0 x
-
- x 4
Re: Po latach...
Moja zostanie z nami - obiecałem synowi, że ją przejmie
A Młody ma dopiero/już 5,5 lat...
A Młody ma dopiero/już 5,5 lat...
0 x
- Ghandi
- Posty: 19
- Rejestracja: 3 lut 2010, 11:58
- Multipla: JTD, 105KM, 1999
- Gadu-Gadu: 8456240
- Skype: bartekuszacki
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
- Kontakt:
Re: Po latach...
Nie no 2 aut nie potrzebuję a na oldtimera wolałbym wyszperać 600kę myślę nadal, myślę, ładną Multi mk2 wyczaiłem ale... no, negocjacje trwająmalymaly pisze:MKII były produkowane do 2010r (na śląsku widziałem już kilka Muciek po 2006r) więc polecam wymianę na nowszy model a stary... cóż trochę czasu poczekać i będzie zabytkowy:) No może dzieci będą nim jeździć i pokazywać się na zlotach oldtimerów:D przecież to kawał historii motoryzacji.
0 x