Klub Fiata Multipla

Witam,
Postanowiliśmy aktywnie działać i .................
"Wtykamy" za wycieraczki spotkanych Multipli informację o stronie klubu, zapraszamy do aktywnego korzystania z forum oraz proponujemy umówienie się na lokalne spotkania.
Ciekawe jaki będzie rezultat naszych działań ???
Mamy nadzieję, że coś się ruszy w naszej okolicy.
A, że dzięki pracy poruszam się po całym dawnym województwie pilskim to mam spore szanse na spotkanie wielu pięknych Multipli.
Pozdrawiamy

Zacne działania przeprowadzacie towarzyszu. Gdyby nie dały jakichś spektakularnych wyników to proszę się nie zrażać. Nawet 2-3 nowe, chętne do wspólnych spotkań ekipy to już sukces. Trzymam kciuki za pojawienie się nowych załóg z Piły i okolic.

Miluś pisze:"Wtykamy" za wycieraczki spotkanych Multipli informację o stronie klubu, zapraszamy do aktywnego korzystania z forum

Ot tez tak robiłem, gdyż trochę Muciek kręci się po moim terenie, ale korzyści mało co przyniosło. Spotykam je nadal rozmawiam ciągle, nawet wpajam że to korzyści, lecz to jakby głową w mur walił, bez skutku i poprawy nie widać. Obyś "Miluś" miał więcej szczęścia i Twe zacne starania, przyniosły upragniony skutek. Życzę powodzenia, tak całkiem od serca.

P.S. To jakaś 1 godz. i 24 min drogi czyli, 95,2 km według Mapy Google, ode mnie, gdyby jednak nic z pobliskimi nie wyszło .
POZDRAWIAM z Pomorza.

Tak jak pisał Darraz, nawet jeśli się nikt nie odezwie, nic się nie stanie. Każdy z nas albo początkowo próbował z wizytówkami albo w inny sposób reklamował forum. niektórzy dzisiaj mają mniej zapału, inni nadal klub i strone reklamują. Powodzenia w działaniach, i oby Ci zapału na długo starczyło.

Dziękujemy wszystkim za "wsparcie". Z racji pracy poruszam się po praktycznie całym dawnym województwie pilskim i z zapałem "wtykam" Multiplom za wycieraczki informacje o klubie i forum. Mam nadzieję, że zapału mi nie zabraknie a w zasadzie nic mnie to nie kosztuje.
WojoChoj a Tobie bardzo dziękujemy za zaproszenie.

Pozdrawiamy

Niema sprawy, polecam się na przyszłość.
P.S. Szkoda, że nie byłeś w Kołobrzegu. Jeszcze raz powodzenia życzę i wytrwałości w obranej drodze uświadamiania jeżdżących Mućkami.

No i zaraziłem się Miluś od Ciebie, bo też powkładałem wizytówki o istnieniu klubu do nowo jeżdżących 2 Muciek po moim miasteczku, lecz jak na razie brak efektu, ale trzeba mieć nadzieję, że jednak coś się w tym kierunku zmieni. .

P.S. Miluś jakby co wal na PW.